mar 07 2016

BESTIA


Komentarze: 0

Dzisiaj rano wstałem z łoża oraz poszedłem do sklepu po śniadanie. Będąc w spożywczaku spotykałem  niedalekiego sąsiada z tej samej ulicy. Ów sąsiad ma na imię Stasiu i wszyscy od niego zmykają,  gdyż relacjonuje nie stworzone historie na temat swojego istnienia. Stasiu  jak to on, od razu do mnie zaczął zagadywać. Popatrzał na to co mam w siatce i oznajmił, że ten ser nic nie wart. I rozpoczął opowiadać jaki on ser wyrabiał , kiedyś niezwykle dawno temu . Kiedy  to jeszcze pasał kozy w górach, bo niby przebywał tam parę lat. Po paru minutach Stasiu rozwinął się jeszcze bardziej. Ogłosił mi, że był znany w całych Karpatach ze swoich serów  i swoich kóz. Jednakże wszystko skończyło się gdy, to  na łące pojawił się niedźwiedź. Pożerał co parę dni  jakąś kozę  i kiedy zabił ostatnią sztukę to Stasiu stanął oko w oko z bestią. Niedźwiedź widząc  Stasia zrezygnował oraz już więcej nie wrócił. Kiedy mi to opowiadał sądziłem ,iż umrę ze śmiechu, jednak musiałem jakoś się powstrzymać, bo stał przy mnie.

 

To jest ciekawe - Szamba betonowe Łódź

ksiazkiladne : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz